• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

o czym myślę jadąc na rowerze

Życie czasem potrafi przytłoczyć swymi problemami. Jazda rowerem ułatwia utrzymanie równowagi ....psychicznej. W poniższym blogu postaram się pokazać świat, który widzę z wysokości siodełka.

Strony

  • Strona główna
  • Batory i Jagiellonka
  • Olek i Helenka
  • Pan Twardowski
  • Sobieszczak i wiedenski torcik
  • wesola historia Augusta
  • Księga gości

Kategorie postów

  • opowieści edka poloneza (17)
  • osobiste przemyslenia (14)
  • pamiątki po Żydach (6)
  • turystyka rowerowa (55)

Linki

  • profil
    • moje rowerowe trasy
    • traseo czyli gdzie byłem
    • więcej informacji o mnie..

Miłość (do roweru) w czasach zarazy

Czyli co można a czego nie można

 

 

6 marca ogłoszono pierwszy przypadek zachorowania w Polsce na koronowirusa. Od 13 marca obowiązuje stan epidemii w kraju. Panika, w sklepach brakuje rzyżu, makaronu i papieru toaletowego. W niedzielę kościoły odwołały lub ograniczyły ilość wiernych na mszach. Armagedon. 

 

  

 

Na niedzielę planowaliśmy z Jackiem Jechać na wschód. Trasa miała mieć ok 230km. Zamknięte wszystkie punkty gastronowmiczne a przede wszystkim bardzo niska temperatura zmusiła nas do pozostania. Za to w niedzielę wyskoczyliśmy na mała rundkę po okolicy. Zostałem za to srogo skarcony. Ludzie zarzucili mi, że to przez takich jak ja i mnie podobni mamy stan epidemii w Polsce. Czy aby na pewno? Siedzenie w domu w niedziele, nie uchroni mnie od zarażenia się wirusem w poniedziałek czy inne dni tygodnia. Niestety muszę otworzyć sklep. Próbowac coś sprzedać i zarobić na życie na podatki czy zus. Nikt mi nie pomoże, nikt nie da mi szansy na odroczenie płatności.

 

No cóż nie ma co się rozczulać. Życie toczy się dalej. Rano słońce wschodzi a wieczorem też zajdzie. Wczoraj rower na dla sportu a dziś jako transport z domu do pracy.

 

 

Tak więc wchodzimy w etap obserwowania swojego organizmu. Zaraziłem się czy nie. Ale czy to spowoduje, że nie wyjdę z domu? Przetrwam to i nadal będę jeździł.

 

 

16 marca 2020   Dodaj komentarz
turystyka rowerowa   osobiste przemyslenia   normalne życie   koronawirus   kwarantanna  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Krzysztof1963 | Blogi